środa, 2 sierpnia 2017

Kosmetyki ze śluzem ślimaków / The cosmetics with snails


                                                                          



Witajcie Kochani!💋💋💋

Niezwykłe właściwości śluzu wykorzystywane były przez liczne
 pokolenia medyków już w starożytnej Grecji. 
W ostatnich czasach jego działanie zostało docenione na początku lat 80
 przez właściciela gospodarstwa rolnego w Chile, którego syn pracujący przy
 hodowli miał bezpośredni kontakt ze śluzem ślimaków. 
Wkrótce jego blizny z niewielkich ran na rękach zaczęły stopniowo zanikać,
 a skóra stawała się coraz bardziej gładka i delikatna. 
 Kolejne lata poświęcone były badaniom śluzu, które tylko potwierdziły
 obserwacje, a w latach 90 zapoczątkowano produkcję kosmetyków ze śluzem 
ślimaka na skalę światową.

Właściwości śluzu ślimaka:🐌
Zmniejsza skłonność do alergii i uczuleń.
Pomaga w pielęgnacji i leczeniu skóry z trądzikiem młodzieńczym.
 (sprawdza się także przy trądziku różowatym).
Nawilża i ujędrnia.
Przyspiesza gojenie się ran.
Regeneruje skórę.
Zwalnia proces starzenia się skóry, wygładza zmarszczki, zapobiega 
przedwczesnemu tworzeniu się kolejnych.
Wygładza blizny i zmniejsza widoczność rozstępów.
Wspomaga leczenie żylaków.


 Ja również  zapragnęłam wypróbować kosmetyki  z zawartością śluzu ślimaka.
 Na eBay kupiłam koreański  krem "Black snail  All in One Cream" firmy Mizon.

 To genialny krem, który załatwia wiele problemów jednocześnie.
 Rozjaśnia przebarwienia, niweluje drobne zmarszczki, 
 łagodzi podrażnienia, likwiduje krostki i zaskórniki, reguluje wydzielanie serum.
 Nie jest to tani produkt  za 75 ml zapłaciłam 14,60 £,  ale jest bardzo wydajny.
 Krem zawiera 90% śluzu ślimaka, a jego skład też jest przyjazny dla skóry.
 Stosuję go codziennie na noc, na dzień używam swojego kremu nawilżającego.
 Jego silne właściwości regenerujące sprawiają, że rano moja skóra wygląda 
na odnowioną, miękką, odżywioną i gładziutką.
 Pory są zminimalizowane, zero krostek, przebarwienia praktycznie niewidoczne.
A Wy używacie kosmetyków ze śluzem ślimaków?




Dziękuje za odwiedziny i komentarze!
Pozdrawiam Was cieplutko!😊😊😊



42 komentarze:

  1. Nie wiedziałam, że ma tyle właściwości leczniczych.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię składnik ślimaczkowy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używałam, ale Twój post mnie zachęcił.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. I had no idea about the snail slime! Wonderful post! Thank you so much for sharing. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolejna dawka bardzo przydatnych informacji:)

    OdpowiedzUsuń
  6. I have heard about this ingredient but so far have never used it. Have a good evening

    OdpowiedzUsuń
  7. I love snail mucin products. They're so good for the skin.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie miałam, ale bardzo chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Thanks for the interesting post! Have a nice day)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie znam i to chyba nie dla mnie :O

    Zapraszam https://ispossiblee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie lubię ślimaków a tu tyle pożytecznego...Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Słyszałam o tych kosmetykach, ale trochę boję się ryzykować, bo moja skóra mało co toleruje.
    Pozdrawiam Basiu:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Basiu! Ja używam tylko kremu nivea - Pozdrawiam Cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  14. great review! thanks for posting. I love products with snails

    Lyosha
    Inside and Outside Blog
    P.S. would you like to follow each other?

    OdpowiedzUsuń
  15. nie wiem czy bym takie cudo chciała;D

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy nie stosowałam, jakoś ten ślimak źle mi się kojarzył...
    Pozdrawiam, Basieńko.

    OdpowiedzUsuń
  17. o rany! Myślałem, że ślimak służy tylko do wyżerania kapusty z działki..:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Słyszałam o takich kosmetykach aczkolwiek jeszcze nie miałam możliwości, aby je wypróbować.
    http://natalie-forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Tak go opisałaś że chciałabym wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Przyznam szczerze , że do tej pory kosmetyki ze śluzem nie zachęcały mnie ale po przeczytaniu Twojego postu jestem gotowa wypróbować ten krem :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Thank you for this new review product

    OdpowiedzUsuń
  22. Już kiedyś rozmyślałam nad tego typu kremem, niewątpliwie by się nadał, ale kiedy pomyślę "śluz ślimaka", to czuję dreszcz obrzydzenia brrr... W końcu stwierdziłam, że skoro tak reaguję, to przecież mogę wybrać coś innego.

    OdpowiedzUsuń
  23. Interesting review!
    http://beyoutiful.com.ua/?p=4055

    OdpowiedzUsuń
  24. Interesting. I didn't know.
    Have a good week end.

    OdpowiedzUsuń
  25. Nigdy nie używałam tych kosmetyków,może kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Dawno mnie tu nie było... Dużo się działo, ale już wróciłam do żywych :) Świetny post, ja kiedyś używałam podkładu ze śluzem ślimaka - cera była przepiękna!

    OdpowiedzUsuń
  27. Super sprawa! Chętnie bym zastosowała. Ciekawe jak skóra trądzikowa zareagowałaby na taki składnik.

    OdpowiedzUsuń
  28. Snail slim? I don't think so, but I'm glad it's working for you.

    Have a fabulous day. ☺

    OdpowiedzUsuń
  29. I did not use cosmetics with mucus, it sounds interesting Basia.

    OdpowiedzUsuń
  30. Słyszałam o śluzie ślimakowym odnośnie kosmetyków koreańskich, jednak jeszcze nigdy nie miałam możliwości ich wypróbowania.

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie wiedziałem nawet, że są takie kosmetyki ze śluzem ślimakowym ;) Muszę przyznać, że post był bardzo interesujący ;)

    Pozdrawiam serdecznie,
    Patryk

    OdpowiedzUsuń
  32. taki may słoiczek a jaka moc w nim!

    OdpowiedzUsuń
  33. A very interesting post !!! Thank you for your comment on my blog!!! 👌👌👌💚💚💚

    OdpowiedzUsuń
  34. Very interesting this cosmetics with snails!
    xx from Bavaria/Germany, Rena
    www.dressedwithsoul.com

    OdpowiedzUsuń
  35. Very interesting!
    http://www.laveinechronicles.com/

    OdpowiedzUsuń
  36. Słyszałam o śluzie ślimakowym odnośnie kosmetyków koreańskich, jednak jeszcze nigdy nie miałam możliwości ich wypróbowania.
    ผลบอล

    OdpowiedzUsuń
  37. Parece um óptimo produto... nunca usei este produto, em concreto, que não conhecia... mas já tenho usado outros no género... e realmente fazem muito bem à pele... sente-se a diferença!
    Beijinhos! Boa semana!
    Ana

    OdpowiedzUsuń